- „Potrafię coś przeczytać po angielsku i umiem też coś napisać, ale nie umiem rozmawiać po angielsku”
- „Rozumiem coraz więcej z angielskiej mowy, ale nie potrafię budować zdań po angielsku i zajmuje mi to wieki”
- „Boję się, że popełnię jakiś błąd i na pewno źle mnie odbiorą”
Jeśli któryś z tych punktów Cię dotyczy, to ten wpis jest dla Ciebie. Przekażę Ci tutaj 3 sposoby na poprawę mówienia po angielsku. Wykorzystaj te ćwiczenia i uczyć z nich nawyki, a już po kilku dniach zauważysz realną zmianę.
Jestem Darek i jestem autorem kursów spod szyldu Enlinado. Sposoby nauki angielskiego o których opowiadam, są wykorzystywane przeze mnie i przez moich podopiecznych.
Sam NIGDY nie korzystałem ze szkoły językowej, nie mieszkałem w kraju anglojęzycznym ani nawet nie pracowałem w międzynarodowej firmie. Angielskiego nauczyłem się głównie w domu, w 90% za pośrednictwem internetu. Dlatego naśladując mnie, możesz zrobić TO SAMO.
Banalne 3 sposoby na poprawę mówienia po angielsku
Zanim zacznę… Postaraj się, żeby ten wpis nie był dla mnie strzępieniem klawiatury, a dla Ciebie stratą czasu, aby na koniec pokiwać głową i przyznać mi rację. Wdroż TE rzeczy o których mówię, zaplanuj sobie, że przez najbliższe dni wykonasz te ćwiczenia, dostosowując je do swojego obecnego poziomu.
1. Uczenie się pełnych zwrotów angielskich
To prawdopodobnie najskuteczniejszy sposób z tych, które możesz robić w domu. Jak to działa? Tak naprawdę poświęciłem temu materiałowi masę publikacji. Jeśli chcesz, na koniec tego wpisu wrzucę materiał video, który MUSISZ zobaczyć i przeanalizować, jeśli faktycznie chcesz się wziąć za angielski na poważnie.
Dlaczego nauka zwrotów miałaby pomóc w mówieniu po angielsku?
Otóż ucząc się całych zwrotów, małych zdań i fraz, omijamy proces układania zdania ze słówek. Załóżmy, że znasz zwrot: how old are you. Jak go przetłumaczysz? Po prostu jako ile masz lat. Nie musisz rozkładać tego na pojedyncze słówka, zastanawiać się dlaczego brzmi to nielogicznie, gdyby chcieć tłumaczyć ten zwrot słowo po słowie (jak stary jesteś ty?). Po prosty ten zwrot wyskakuje z naszej głowy w momencie, gdy chcemy wiedzieć w jakim ktoś jest wieku.
Weźmy coś innego – what are you up to?
Co jesteś ty góra do?
Otóż nie. Przetłumaczymy to jako: co porabiasz, co u ciebie.
Gdy będziemy rozbudowywać w naszej głowie taką listę krótkich paczek zwrotów, to będzie nam łatwo przywołać je w dyskusji, gdyż będzie działo się to automatycznie.
- chcemy coś pochwalić – it looks fantastic,
- chcemy życzyć komuś miłego dnia – have a nice day,
- jesteśmy zajęci – give me a second,
- i tysiąc, dwa lub trzy tysiące podobnych przykładów.
Znając i używając całych paczek zwrotów, znacznie skrócisz czas poszukiwania słówek i budowania zdań. Przy normalnej rozmowie, nawet setne sekundy mają znaczenie aby brzmieć lepiej.
2. Powtarzaj angielskie zwroty po aktorach lub lektorach
Ćwiczenie jest banalnie proste, ale może być przyjemne. Co ważne – jest bardzo skuteczne. Bierzemy film, najlepiej z napisami (lub materiał na Youtube dostosowany do swojego poziomu. A jeśli nie wiesz jak szukać takich materiałów, to poruszam to między innymi w podstawowym kursie Enlinado <—)
Następnie wybieramy sobie jakąś część, która wydaje nam się interesująca, włączamy kilka sekund odsłuchując głosu lektora, a następnie próbujemy imitować tę część, naśladując wymowę i akcent. Dzięki temu możemy znacznie poprawić nie tylko płynność mówienia, ale ogólnie będziemy mieć lepszą wymowę i wspomniany akcent.
3. Znajdź rozmówcę i rozmawiaj po angielsku
Brzmi to trudniej niż wygląda w rzeczywistości. Niezależnie od tego na jakim jesteś obecnie poziomie angielskiego, warto próbować rozmawiać w tym języku. Nawet jeśli miałoby to być TAKIE kaleczenie, jak w moim przypadku kilka lat temu. Żeby wypowiedzieć proste zdania, musiałem się nieźle napocić, ale teraz wiem, że prawdopodobnie była to najlepsza rzecz, która wsparła mój angielski.
Jest przynajmniej 100 sposobów na znalezienie rozmówcy. Są płatne, jak wykupienie korepetycji, np. na iTalki, ale jest też mnóstwo darmowych, jak na przykład poszukiwanie na grupach na Facebooku. Trzeba tylko odrobinę wyobraźni.
O tym jak znaleźć ludzi do rozmowy, wspominam między innymi w podstawowym kursie Enlinado (link powyżej) jednak dziś dam Ci zupełnie darmową wskazówkę. Jeśli korzystasz z Facebooka, to poszukaj ludzi na grupach, ale uwaga… Nie szukaj grup typu „we learn English”, ponieważ tam cały świat uczy się angielskiego. W najlepszym wypadku trafisz na jakiegoś Hindusa, który umie jeszcze mniej niż Ty. Na próżno szukać tam Amerykanów czy Brytyjczyków, bo po co oni mieliby uczyć się angielskiego?
NATOMIAST! Szukaj grup typu „we learn Polish”. I tam jest już mnóstwo native speakerów, którzy albo chcą nauczyć się polskiego, albo są polskimi potomkami, albo mieszkają wiele lat za granicą i chcą odświeżyć sobie język polski. Dzięki takim grupom, możecie się wspólnie uczyć, zrobić tzw. language exchange, czyli wymianę językową.
3 sposoby na poprawę mówienia po angielsku PODSUMOWANIE
Mam nadzieję, że ten krótki wpis otworzył Ci oczy na kwestie mówienia i od dziś poprawisz swoją mowę w języku angielskim. Koniecznie wykonaj te zadania i znajdź sobie rozmówcę, a za kilka miesięcy będziesz w stanie swobodnie rozmawiać po angielsku.
Koniecznie także sprawdź obiecany materiał video – ten poniżej, rozwijam tam kwestię uczenia się fraz.
Możliwości i metod nauki jest wiele, jednak wierz mi, że te 3 sposoby na poprawę mówienia po angielsku są łatwe do wdrożenia praktycznie przez każdego. Ruszaj zatem!
Pozdrawiam i zapraszam do śledzenia, odwiedzenia FB lub skorzystania z moich pakietów Enlinado 🙂
Uczę się z kursem Enlinado i wszystkie takie rady wziąłem sobie do serca. To prawda nauka zwrotami jest zdecydowanie lepsza od standardowej pamięciówki listy słówek. Mogę dzięki temu powiedzieć coś na każdy temat nie boję się mówić jak wcześniej. Czuję taki spokój jak mam coś powiedzieć nie tak jak wcześniej, gdy ktoś zapytał mnie np o prostą rzecz po angielsku na ulicy ja układałem sobie w głowie czasy i w rezultacie nie odpowiedziałem nic. Spokojnie starczą na początek 4 czasy i nie ma co się stresować teraz już wiem.
U mnie sprawdza się praktyka i jeszcze raz praktyka. Bardzo dużo rozmawiam z ludźmi na skype, jeżeli nie mam z kim rozmawiać to staram się sama do siebie opisywać co widzę.
Co do metody z powtarzaniem zwrotów to jeszcze nie testowałam koniecznie muszę spróbować. 🙂
Nie znam lepszego sposobu jak praktyka, wszystko co tu piszesz jest bardzo pomocne. Ja staram się te sposoby już przez miesiąc stosować samemu. Ciężko trochę czasami się zmotywować i chyba potrzebuję nauki z kursem, będę miał dzięki temu świadomość, że mam materiał do nauki i nie będę musiał się martwić, żeby szukać wszystkiego w internecie.
Moja znajoma dzięki poszukiwaniu rozmówców poznała męża. Na początku były to zupełnie nie winne rozmowy, po dłuższym czasie spotkali się i tak znajomość ich się toczyła. Dodam, że zaczynała naukę zupełnie od zera, obcokrajowiec był bardzo wyrozumiały los tak chciał i tak się stało. Wiadomo, że nie namawiam nikogo do szukania męża czy żony, ale fajnie że takie znajomości mogą czasami zmienić się w fajną znajomość. Teraz mieszka za granicą i nie narzeka, swoją drogą podziwiam jej odwagę. 🙂
Ja z kursu Enlinado nauczyłam się rozmawiać z native speakerami i odszukiwać rozmówców. Wcześniej nie miałam pojęcia, że w domu mogę skutecznie się uczyć języka.
Nie miałam w rodzinie i wśród znajomych wzoru odnośnie nauki języka, dla mnie stał się nim kurs online. Mąż wcale mnie nie wspierał w nauce, tylko gadał znowu po nocach rozmawiasz z ,,nie wiadomo kim” -nie zniechęciło mnie to wręcz przeciwnie. W pracy dostałam teraz awans i nie muszę się prosić młodsze koleżanki, żeby przejmowały klienta.