Dziś kolejny mail od osoby, która stosuje kurs Enlinado 500 plus zwrotów. Na jego podstawie postanowiłem zrobić ten materiał i nazwałem go właśnie: czego słuchać do nauki angielskiego. Mam nadzieję, że w jakiś sposób pomogę tym także Tobie.
Nadawca: Damian **************l.com>
Temat: Słuchanie
Treść wiadomości:
Hej Darek! Piszę do Ciebie ponieważ potrzebuję porady, co najlepiej słuchać. Przerabiam sobie Twoje 500 zwrotów i wszystko jest ok, ale chciałbym do tego jeszcze dołożyć słuchanie. Chodzę regularnie na siłownię, więc mam trochę czasu aby sobie coś puszczać na słuchawkach. Twoim zdaniem, co przyniesie najlepsze efekty, gotowe zwroty po polsku i angielsku, dialogi, czy może jakieś historyjki? Mój poziom angielskiego to B1. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Czego słuchać do nauki angielskiego
Cześć 🙂
Poziom B1 to taki poziom, gdzie możesz już coś zrozumieć, ale ciężko jeszcze rozumieć na przykład dialogi w filmach czy materiały z jakiś tutoriali lub filmików. Dlatego może być tak, że frustrując się, będziesz porzucał ten pomysł lub traktował to jako przymus.
Dużo zależy od charakteru i podejścia, natomiast mam dla Ciebie kilka porad, które się u mnie sprawdzały i sprawdzają.
Materiały z angielskiego na Youtube
Jeśli już wybierasz materiały do słuchania po angielsku na YT (nie wszystkie trzeba oglądać, niektórych można po prostu słuchać, albo oglądać jak robisz cardio na siłowni, czyli bieżnia, rowerek, orbitrek), to wybieraj rzeczy krótkie i z napisami.
W wyszukiwaniu na YT możesz zaznaczyć, żeby materiał zawierał napisy i żeby był krótszy niż 4 minuty. Dlaczego? Taki materiał będziesz mógł przewałkować kilka razy. Jeśli będzie trzeba, przetłumacz sobie rzeczy które są nowe, a następnie odtwarzać je ponownie bez napisów, próbując powtarzać dialogi, zwroty czy słówka.
Słuchanie angielskich audiobooków, czy warto?
Historyjki, audiobooki, dialogi, wszystko to jest ok, ale tak jak wspomniałem, to zależy. U mnie się to średnio sprawdzało, bo często traktowałem taki materiał jako przymus, jako narzędzie do nauki i rzadko jakiś materiał wciągnął mnie na tyle, żeby przerobić całość.
Może to oczywistość, ale jeśli masz jakieś hobby, to oglądaj materiały związane z tym hobby. Siłownia to świetny przykład, bo wiele rzeczy można zrozumieć z kontekstu, a między frazami dotyczącymi siłowni, znajdą się też takie frazy codziennie.
Ja na przykład oglądałem setki tutoriali związanych z grafiką, edycją video, modelowaniem 3D i była to jakaś cegiełka, która też mi się przydała.
Angielskie scenki sytuacyjne, czy dla każdego?
Jeśli znajdziesz na YT materiały typu scenki sytuacyjne, spróbuj. Co tracisz? Jeśli Ci się znudzi, to nie będziesz tego robić. Powiem Ci jedno – na 100% to nie zaszkodzi i jeśli nauczysz się 2, 3, 5 fraz, to masz to na plus 🙂
Skończ kurs 500 plus zwrotów 🙂
Ale przede wszystkim przerób wszystkie zwroty z pakietu 500 plus. Wyciśnij z tego maksa, poświęć ten miesiąc czy dwa i zobaczysz, że to też się mocno przełoży na Twój angielski.
Słuchanie to jedno, poza tym czytanie, mówienie, pisanie – to wszystko sprawia, że nauczysz się tego języka szybciej.
Trzymam kciuki!
Pozdrawiam, Darek.
A co Ty byś polecił czy poleciła? Czego słuchać do nauki angielskiego Twoim zdaniem? Jeśli masz jakieś pomysły, podziel się nimi w komentarzu, porozmawiajmy na ten temat.
U mnie sprawdzają się moje ulubione filmy z napisami po angielsku i jestem na trochę wyższym poziomie i u mnie też sprawdza się nauka z piosenek, ale na początku było trudno. Ja lubię tłumaczyć piosenki zespołu The Beatles. Nie wiem czy ktoś inny powiedziałby, że są za trudne, ale mi się tłumaczy je przyjemnie, może dlatego że lubię ich muzykę i nie jestem z rocznika z lat 80 tych 🙂
W każdym razie wpis ciekawy zachęcam innych do takiej nauki, bo warto.
Jestem właśnie na B1 i zaczynam naukę z Tobą dziękuje za stworzenie takiego kursu, bardzo mnie motywujesz do nauki. Uczyłam się już z kilku programów i nigdzie nie widziałam takiego zaangażowania i pasji do nauki języka, która zaraża..
Nawet takiego lenia jak mnie.
Pozdrawiam Małgorzata D.
Aktualnie wieczorami dużo czasu poświęcam na oglądanie youtube, zupełnie zrezygnowałam z telewizji i własnie oglądam scenki po angielsku. Na początku dużo nie rozumiałam, ale z czasem (uczyłam się też języka) coraz lepiej mi to szło. I powiem szczerze, że czasami te same scenki oglądałam kilka razy i to mi bardzo pomagało w nauce języka.
Opisane sposoby w tym wpisie naprawdę warto wykorzystać, bo się sprawdzają i są pomocne.
Przerobiłam nauke zwrotami z kursem, bardzo mi się taka nauka spodobała. Przerabiałam zwroty i wyszukiwałam cały czas coraz to nowszych rozwiązań do nauki. Nauka języka angielskiego z kursem pokazała mi naukę języka z drugiej strony i powiem szczerze, że ją polubiłam. Nauka języka jest ok! 🙂 🙂
Czuje się, że jestem na takim średnim poziomie języka, bardzo chciałbym nauczyć się go dobrze. Nie wiem jak do nauki podejść czasami wydaje mi się, że mam motywacje później siadam i nie wiem od czego zacząć. Tak naprawdę mój problem chyba zależy od tego, że nie umiem się uczyć.
Staram się słuchać nagrań z youtube, ale nie jestem przekonany co do ich poprawności. Co byście mi doradzili? 🙂