Kilka dni temu miałem możliwość przeprowadzić małą dyskusję na temat tego jak to angielski jest (już) zbędny. Generalnie nauka angielskiego to przeżytek, zbędna konieczność. Przecież jak trzeba coś przetłumaczyć, to mamy translatory. Jak przyjeżdżają do nas goście zza granicy, to Więcej